A gdy nasz dzielny rząd, dwojąc się i trojąc, dzieli każdy grosz na czworo, by starczyło na opłacenie pół miliona urzędników (a może miliona) wciąż znajdują się niestety czarne owce, które zamiast wespół w zespół walczyć z kryzysem, patrzą tylko jakby tu zagarnąć więcej dla siebie. Nie dziwota, że do walki z tymi szkodnikami rząd wysyła swych najlepszych ludzi. A na wojnie pierwszą i najważniejszą rzeczą jest rozpoznanie wroga. Tutaj: kułaka, spekulanta i bumelanta, który zamiast oddać sprawnie dwie trzecie tego co wypracowuje rządowi, choć wie przecież, że rząd wszystko by zrobił dla jego dobra, śmie buntować się i dobra swoje chować.
A więc jak wygląda typowy przedstawiciel pasożytniczej burżuazji toczącej naszą piękną socjalistyczną ojczyznę? Oto Urząd Skarbowy w wewnętrznej instrukcji dla kontrolerów ujawnia:
"dobór osób do kontroli powinien odbywać się głównie przez pryzmat zewnętrznych znamion świadczących o ich sytuacji ekonomicznej, prowadzenie wystawnego trybu życia przy równoczesnym ujawnianiu niskich dochodów" precyzując że chodzi tutaj o "wyrazistą majętność".
Już samo słownictwo przywodzi na myśl, że do pracy w tejże instytucji nadal rekrutuje się kadry wg starej, sprawdzonej esbeckiej metody: "nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera", co w XXI-wiecznym wydaniu brzmi "chociaż nie umiesz nic pożytecznego, nadajesz się na urzędnika skarbowego". Jednocześnie urzędy precyzują jeszcze dokładniej, że "wystawny tryb życia" oznacza... korzystanie z wycieczek zagranicznych, zakup wyposażenia wnętrz czy produktów jubilerskich. A więc drżyjcie wstrętni burżuje jeśli nie będziecie potrafili wykazać skąd wzięliście 700zł na wczasy first-minute w Tunezji bądź 50zł na pierścionek zakupiony na aukcji internetowej...
Jednak same cechy zewnętrzne to za mało. Wroga należy opisać w sposób właściwy, czyli jak nauczał tow. Marks z perspektywy klasowej. Szczególnie podejrzanym elementem są więc wg instrukcji:
- młodzi ludzie zakładający firmy,
- przedstawiciele wolnych zawodów,
- inwestorzy giełdowi,
- osoby powracające z wycieczek zagranicznych.
No a jeśli chodzi o powracających z wycieczek zagranicznych, to od lat nic się w tej sprawie nie zmieniło. Nadal same kłopoty z nimi: